Znaleziono 29 wyników

Potaknęła w milczeniu i zerknęła na Reinę. - Może kiedyś zmienię zdanie i wstąpię do Twojego stada. - stwierdziła.

Skinęła lekko łbem. - Ja raczej wolę to niż dołączenie do jakiegokolwiek stada. - przytaknęła po chwili.

- Zamierzałam dołączyć do Twojego, ale chyba nie potrafiłabym całkowicie się podporządkować, lubię dominować. - przyznała po chwili wahania.

- Tak przypuszczałam. - odparła i spojrzała na Reinę. - Zdążyłam w miarę się zorientować. - wyjaśniła klaczy.

- Zapewne masz już stado. - zasugerowała i spojrzała bystro na Reinę. Nie wyglądała na wesołego kucyka.

- Uważam, że pasowałabym do tego stada, jednak nie potrafiłabym się podporządkować innym. - wyjaśniła.

- Agrayanelle. - odparła, tym razem odpowiednio dobierając ton. Popatrzyła na klacz. - Dopiero co dotarłam do krainy. - oznajmiła.

Skinęła jedynie łbem na znak, że usłyszała. - Ponoć to najlepsze stado dla takich jak ja. - parsknęła po chwiili.

- Krwista Noc? - rzuciła niby od niechcenia i machnęła ogonem. Spojrzała w inny punkt, jakieś drzewo.

Wyprostowała się i spojrzała przelotnie na klacz. - Witaj. - odparła, tradycyjnie, bezbarwnym tonem, wpatrując się w Virginne. - Agrayanelle. - rzuciła krótko rzeczowym tonem.

Podeszła o krok i zmierzyła wzrokiem dorównującą jej wzrostem klacz. - Witaj. - obpowiedziała beznamiętnym, wypranym z emocji tonem. Zastanawiała się, czy Reinie również się tu nudziło.

Uważnie przyjrzała się klaczy i uniosła łeb. Machnęła grzywą. Zwróciła wzrok na innych, jednak kara V. najbardziej ją zaintrygowała, w sumie to sama nie wiedziała, dlaczego.

PS PB, Virginne, PB. Je ...

możemy pogadać, właśnie tam jestem ^^

Agrayanelle wgalopowała i rozejrzała się. Dostrzegła sporo koni. Stanęła w pewnym oddaleniu od nich i schyliła łeb, udając, że je trawę, tymczasem lustrowała wzrokiem pozostałych.

Spojrzała na klacz i zawahała się, czy nie podejść. Reina wydała jej się ciekawą 'osobą', lecz Agrayanelle nie była za bardzo skora do rozmowy. Czekała, aż klacz zrobi pierwszy krok w jej stronę.